Get your dropdown menu: profilki

Informacja

Nie hackuję kont.
Cheaty to na przykład unikaty do kupienia.
UWAGA!
Blog może być dość kontrowersyjny, ponieważ piszę, co myślę. Jeżeli uważasz, że jestem w błędzie, napisz to w komentarzu. Wszelakie kłótnie będą usuwane.

Mój fandom -#GosiekMSP (możesz na przykład napisać w statusie).

wtorek, 16 grudnia 2014

Ichigo Momomiy, czyli lubię ją, bo hackuje

Hej!
No tak, piszę posta, ale jutro mamy iść do jakiegoś muzeum, więc mam trochę więcej czasu.
Chciałabym opowiedzieć Wam trochę o Ichigo, ogólnie całą prawdę o niej.
Jak zapewne wiecie z bloga Porshii, to Ichi usunęła konto Karolinie (DiedFromYou). Na szczęście teraz Karola ma nowe konto z wysokim levelem.
Nic nowego, powiecie?
Otóż to. We wrześniu duet IM + DFY siał postrach na msp. Ichigo nie miała hacków.
Również mam screena z komórki z GG, jak Ichigo prosi o hasło do Kellow. Czemu już nie możecie wyszukać jej konta? Usunęła je podczas kwasu, który powstał między nami. Otóż Karolina oznajmiła Ichi, że przez spędzanie czasu z Sebą zmienia się i nie ma dla nas czasu.
Co ja na to? Wcześniej byłam zła na Karolinę, że obraziła Ichi itd. Ale teraz zrozumiałam, że miała rację. Świętą rację! Bo zanim jeszcze w ogóle Magda (Ichigo) nas opuściła, bo dowiedziałyśmy się prawdy o niej, była dostępna, pisałam do niej, a ona odpowiadała mi w ten sposób: "no" "ok" "XD" "lol" "tak" "wyje" itd.
Później oznajmiła, że rozmawia z Sebą i zamieniają się rolami itd.
Zaczęła do mnie pisać w dziwny sposób, jakby układając jakąś historię.
Nigdy nie popierałam takiego stylu pisania (już nie dam screena, może sobie tego nie życzy?), więc jakoś mi to nie szło i w końcu przestałyśmy ze sobą gadać w ogóle.
Ale, ale! Nie w tym leży problem.
Okazało się, że Magda przyjaźniła się z nami tylko dla hacków...
I miała z nas bekę, jak pisałyśmy swoje osobiste sprawy, problemy i inne takie rzeczy, które mówi się PRZYJACIÓŁKOM. Tak.
Naprawdę kiedyś uznałam, że znalazłam prawdziwą przyjaciółkę, z którą gadam całymi dniami.
Mogłabym dać całą masę dowodów, ale opuściłam wszystkie konferencje, w jakich byłam.
Może będzie Wam wystarczał jeden, baardzo stary, robiony jakiś tydzień po tym, jak Ichigo zaproponowała mi współpracę.

A co do bloga, który został usunięty - tak, to nie żaden włamywacz. Po prostu ta wspólna działalność uległa samozniszczeniu. Chociaż, co ja mówię, zniszczeniu przez Ichigo!
Obecnie owa Momomiy nazywa się Shiregato cośtam.
Wybacz, Ichi, ale dla Ciebie to brzmi orientalnie i w ogóle, a dla mnie to Shujkihjuia Hhgjahjaghdjgbhaj.
;)
Zadaje się z *ekhem* mangozjebami, bo jak można nazwać ludzi z nazwami z jakiś mang czy anime ruchających się w księgach gości i tworzących sobie męskie konta będąc kobietą?
No sory, nie mam nic do takich osób, ale one okłamują same siebie. Że niby są kimś innym.
Również nie chcę obrażać osób, które lubią mangę/anime, ale te osoby, z którymi zadaje sie Ichi nie zasługują na żadne inne miano.
Aha. Za 3, 2, 1 atak miłośników japońskich filmów animowanych, Gośka, twoja nazwa jest również przecie orientalna i z Azji!
Kashmai, hm?
Przyszło mi to do głowy inspirując się na, uwaga...
Kaszance ;)
Tak, tak. Umierajcie ze śmiechu, ja wiem swoje.
W takim razie do zobaczenia. Ciekawe, ile hejtów dostanę ;o
~Kashmai

11 komentarzy:

  1. Ciekawe czemu Ishigo was zostawiła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuła się winna po usunięciu DFY, w końcu zostawiła nas dla Seby.

      Usuń
  2. Tak, tak, wmawiaj to sobie dalej XDDD Po pierwsze, nie przyjaźniłam się z wami dla hacków, bo i tak ich nie miałyście (XD), a nie zostawiłam was dla Seby, tylko nie chciałam tworzyć kolejnych 'kwasów' (mhm, nom, bo tylko ja je robiłam, mhm). Nie wiem co Ci tam Karolina znów mówiła, ale pozderki wam trzem ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zresztą myślisz, że się cieszyłam, gdy nas opuściłaś? Myślałam, że wreszcie znalazłam przyjaciółkę...

      Usuń
  3. Ja was serio lubiłam, pisałyśmy codziennie bez przerwy i w ogóle, ale jak widzę, jak mi dupę na blogach smarujecie, to wolę zniknąć i wam nie wchodzić w drogę, żeby nie rozdrapywać starych ran. To chyba tyle. Narka ^ ^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież sama przyznałaś, że to nie było prawdziwa przyjaźń.

      Usuń
    2. No no ciekawi mnie kiedy ja to mówiłam : )

      Usuń
    3. Nat i Karolina dawały screeny gdy to pisałaś.

      Usuń
    4. ohoho, te wcale nie z fotoshopa screeny : *

      Usuń
    5. Ze mnie jest totalny noob Photoshopowy, ale gdybym chciała, to bym trochę to ulepszyła. Niestety, są to prawdziwe screeny, mogę nawet zdjęcie zrobić.

      Usuń